Lipcowe śluby mają coś w sobie, niby lato, powinno być ciepło i słonecznie, a czuliśmy się jakby był październik, ale pomimo padającego deszczu w dniu ślubu jak i w czasie nadmorskiego pleneru, zdjęcia i teledysk wyszły cudownie. Aniu, Krzysztofie – dziękujemy, że mogliśmy Wam towarzyszyć w tym ważnym dla Was dniu! 🙂