Każdy ślub ma swój własny rytm, jaki nadaje jemu Para Młoda. To właśnie od nich zależy jak będzie wyglądał ten dzień, ile osób będzie się bawiło na weselu, czy będzie to takie bardziej intymne świętowanie w gronie najbliższej rodziny i znajomych, czy może wielkie wesele z setką gości. Ślub Ani i Adriana był jedyny w swoim rodzaju i niepowtarzalny, a co za tym idzie, bardzo rodzinny, a jak wiadomo na takich ślubach najwięcej jest wzruszeń i radości. W tym pięknym dniu najważniejsi byli ONI. 🙂
Są miejsca do których wraca się wiele razy i za każdym razem można coś nowego uzyskać, takim miejscem jest właśnie Dawna Kopalnia Babina, która zachwyca nas nieustannie, niezależnie od pory roku i za każdym razem można wyczarować tam kolejne piękne kadry 🙂
Bez zbędnego przedłużania, zapraszam do obejrzenia galerii 🙂